"Dzieciaki teraz to tylko przed komputerami siedzą", "Te podwórka takie puste", "Zero kreatywności". Coś w tym jest, to prawda, że na podwórku jakoś mniej tłoczno. Prawdą jest też, że w większości przypadków jeśli dziecku nie podsuniesz zabawy pod nos, to samo nic sobie nie wymyśli, a już na pewno nie na cały dzień, nie mówiąc już o zajawce na całe wakacje! Czym zajmowała się mała Kaśka, kiedy na komputerze mogła jedynie rysować w paincie i układać pasjansa?
![]() |
http://meggielynne.tumblr.com/post/45230557461/marshall-beach |
1. Albumy, pamiętniki, zeszyty
Kilogramy, stosy, tony albumów o wszystkim. O psach, kotach, owadach, księżniczkach, a na samym końcu o idolach. Największym projektem był prowadzony wspólnie z dwiema koleżankami album o (uwaga) Ich Troje (!), Alicji Janosz i Ewelinie Flincie. Było tam wszystko, zdjęcia, wywiady, przepisywane ręcznie teksty piosenek. W rezultacie wszystkie Bravo i Popcorny przypominały ser z dziurami, bo wszystko co nas interesowało było przenoszone do zeszytu. Miałyśmy też zeszyt z wierszami o Atomówkach (pisałyśmy je same), ale pomysł się nie przyjął :P